Elana Poległa w Przodkowie
Do miłej niespodzianki doszło w dziewiątej kolejce III ligi gr. 2, w której zamykający tabele przodkowski GKS pokonał na własnym boisku aspirującą do awansu Elanę Toruń, 1:0 po bramce Krzysztofa Garczewskiego.
Spotkanie w Przodkowie dla piłkarzy z Torunia miało być spacerkiem w zdobyciu trzech punktów. Rzeczywistość okazała się całkowicie inna i brutalna dla piłkarzy Elany.
Już pierwsza groźna akcja w 4 min. przyniosła przodkowianom prowadzenie. Po zagraniu Łukasza Kopki, na bramkę z ostrego kąta uderzył Krzysztof Garczewski i bramkarz gości był bezradny. Po utracie bramki zespół z Torunia przystąpił do szybkiego odrobienia straty. Nic z tego nie wynikało poza dłużej utrzymywaniu się przy piłce. Podopieczni Pawła Pagieły nastawieni na grę z kontry w 15 min. byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Patryk Brzeski silnie uderzył na bramkę gości jednak w ostatniej chwili ten strzał zablokowali defensorzy Elany. Piłkarze Elany dopiero w 34 min. oddali pierwszy strzał na bramkę Patryka Kamoli po rzucie wolnym, jednak uderzenie głową napastnika gości było bardzo niecelne. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze GKSu przeprowadzili kolejną kontrę i ponownie w roli głównej Krzysztof Garczewski, ale tym razem strzelił niecelnie.
Druga połowa tego ciekawego meczu nic nie odbiegała od pierwszej. Jedenastka Elany Toruń próbowała odrobić straty, lecz bezskutecznie. Goście z Torunia byli bezradni. Próbowali zagrozić bramce Patryka Kamoli ze stałych fragmentów gry. W 70 min. powinno być 2:0. W doskonałej okazji znalazł się bardzo aktywny w tym meczu Krzysztof Garczewski, ale strzelec pierwszego gola tym razem fatalnie skiksował. Pięć minut później Paweł Arndt także fatalnie spudłował. Po upływie regulaminowego czasu gry w doliczonych minutach goście mieli znakomitą okazję do doprowadzenia do remisu. Tym razem również przytomnie zachował się Patryk Kamola na tablicy wyników nadal 1:0. Takim rezultatem zakończył się ciekawy mecz i przodkowanie mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w sezonie, które pozwoliło mu odskoczyć od dna tabeli.
GKS Przodkowo - Elana Toruń 1:0 (1:0)
bramka - Krzysztof Garczewski (4’)
GKS Przodkowo- Kamola, Robakowski, Jadanowski, Kopka, Brzeski, Gołuński /72’ Karniluk/,
Rzepnikowski, Garczewski /90+2 Rapińczuk/, Cysewski /84’ Siemko/, Arndt
/90’ Panek/, Gołębiewski
rez - Bach, Siemko, Zalewski, Panek, Karniluk, Zmysłowski, Rapińczuk
Elana Toruń- Poloczek, Górka, Lenartowski, Kraska, Aleksandrowicz /69’ Kozłowski/, Chmielewski
/ 75’ Tomaszewski/, Mysiak, Ciach, Kryszak, Będzieszak, Kopciński /63’ Stefanowicz/
rez – Mogdalski, Dobosz, Felsch, Kozłowski, Grudziński, Stefanowicz, Tomaszewski
ZDJĘCIE AUTORSTWA: sportnakaszubach.pl
Komentarze