Przegrana z Pogonią
Drużyna GKSu, podejmowała w sobotę, 26 października na własnym boisku, rywali z Lęborka.
Wydawało się, że po porażce tydzień temu, w Słupsku nasz zespół będzie się chciał zrehabilitować i wygrać te spotkanie. Niestety, mimo przewagi w polu i dłuższego utrzymywania się przy piłce przodkowanie musieli przełknąć gorzką pigułkę inkasując dwie bramki, a strzelając tylko jedną.
Goście ograniczyli się do wyprowadzania szybkich kontr, co okazało się tego dnia dobrym rozwiązaniem. Przyniosło to im wymierny skutek, a nasi zawodnicy razili nieskutecznością, i przez to nie poprawili swojego dorobku punktowego po tym meczu.
Teraz czeka naszych zawodników bardzo trudny wyjazd do Kościerzyny i miejmy nadzieję, że ten zimny prysznic podziała na nich ożywczo i spowoduje większą koncentrację i skuteczność pod bramką przeciwnika. Bez tego nie ma co marzyć o punktach w tym czkającym meczu.
GKS Przodkowo - Pogoń Lębork 1:2 (0:1)
bramki - Marcin Karniluk (85’) - Łukasz Kwaśnik (30’), Przemysław Kostuch (77’k)
GKS - Kamola, Wesołowski /46’ Doumbouya/, Łapigrowski, Szałek, Dampc /46’ Stasiak/,
Ruszkul /75’ Niedźwiecki/, Łuczak, Leszkiewicz /46’ Jaskólski/, Klawikowski, Formela,
Karniluk
rez - Rybicki, Patelczyk, Doumbouya, Jaskólski, Niedźwiecki, Matys, Stasiak
Komentarze