Remis na zakończenie jesieni

W ostatnim meczu ligowym jesieni nasi trzecioligowcy podejmowali gościnnie na boisku w Sopocie Kotwicę Kołobrzeg. Przodkowianie podrażnieni porażkami w swoich trzech ostatnich spotkaniach, bardzo chcieli to spotkanie wygrać i z przytupem zakończyć ligową jesień.

Sobotnie spotkanie było zacięte i mogło się podobać, to przodkowanie czują niedosyt, gdyż mieli w samej końcówce dwie znakomite okazje do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę, jednak kapitalnymi interwencjami popisał się bramkarz Kotwicy. Początek spotkania obfitował w wiele niedokładności z obu stron, choć było widać, że goście przyjechali mocno skoncentrowani z zamiarem wywiezienia trzech punktów. Już w 8 min. ich plan mógł przynieść powodzenie jednak napastnik gości przegrał pojedynek 1 na 1 z Patrykiem Kamolą. Z upływem kolejnych minut Kotwica odzyskiwała swój rytm gry, a drużyna GKSu ewidentnie upatrywała swojej szansy w kontratakach z wykorzystaniem Piotra Ruszkul. W 23 min. Łukasz Włodarczyk wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i otworzył wynik zawodów na korzyść drużyny z Kołobrzegu. Dziesięć minut później zespół GKSu wyszedł z szybką kontrą a po podaniu Adam Gołuński w doskonałej sytuacji strzeleckiej. Niestety uderzenie naszego zawodnika instynktownie nogami broni bramkarz rywali. W 39 min. zawodnik gości próbował zaskoczyć Patryka Kamolę silnym strzałem z dystansu, ale i tym razem nasz bramkarz spisał się bez zarzutu pewnie broniąc to uderzenie. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów nie zagroził poważnie bramce rywali i na przerwę oba zespoły schodziły z przewagą jednej bramki po stronie Kotwicy Kołobrzeg.

Początek drugiej połowy to znacznie bardziej żywa gra w wykonaniu obu zespołów. Spotkanie układało się po myśli piłkarzy z Kołobrzegu którzy kontrolowali poczynania na boisku. Ku zdziwieniu ich spokój na pewno uśpił ich poczynania i podopieczni Pawła Pagieły przejęli z minuty na minutę większą inicjatywę. W 68 min. kolejna kontra wykonaniu przodkowian doprowadza do remisu, a szybką kontrę strzałem głową wykończył Daniel Górski.

Remis w tym spotkaniu jest wynikiem jak najbardziej sprawiedliwy i odzwierciedla to co działo się na boisku. Warto zaznaczyć że przez cały mecz warunki atmosferyczne były anty piłkarskie, mocno padający deszcz oraz przenikliwe zimno.

GKS Przodkowo - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (0:1)

bramki - Daniel Górski (68’) – Łukasz Włodarczyk (23’)

GKS - Kamola, Górski /70’ Cysewski/, Robakowski, Matys /88’ Gulczyński/, Ruszkul, Brzeski,

Gołuński /70’ Gołębiewski/, Rzepnikowski, Garczewski, Powszuk, Rapińczuk

/80’ Karniluk/

rez - Bach, Zmysłowski, Panek, Karniluk, Cysewski, Gulczyński, Gołębiowski

Kotwica – Michalak, Łyszyk, Kacprzycki, Czpłygin, Witt /65’ Prejs/, Szymański, Włodarczyk,

Wypij, Świechowski, Słodowy

rez - Kalinowski, Majchrzak, Michurski, Zaniewicz, Prejs