Trzy punkty zostają w Przodkowie
Zdjęcie autorstwa: sportnakaszubach.pl
W miniony weekend drużyna GKSu Przodkowo,w meczu przed własną publicznością, zmierzyła się z WIKĘD Luzino. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Pierwsza część spotkania, to była wyrównana gra, która toczyła się głównie w środku boiska. Co chwilę któraś drużyn była przy piłce, ale większość akcji kończyło się jeszcze przed polem karnym. W 23 minucie po akcji zespołowej przodkowanie obejmują prowadzenie w tym meczu. Zdobywcą bramki jest Marcin Karniluk. Minutę później bardzo groźny faul wykonaniu zawodnika gości i w konsekwencji czerwona kartka. Do przerwy zatem kibice nie zobaczyli bramek.
Początek drugiej połowy to ku zdziwieniu kibiców przewaga gości, którzy przyspieszali swoje akcje. Przydarzyło się kilka prostych błędów w szeregach przodkowian, ale zawodnicy Wikędu również nie grali bezbłędnie. W 66 minucie po błędzie obrony gości Marcin Karniluk zdobywa drugą bramkę.
Po zdobyciu drugiej bramki nasz zespół niepotrzebnie cofnął się pod swoją bramkę oddając pole gry rywalowi. To musiało szybko przynieść negatywny skutek. W 74 minucie w niegroźnej akcji w polu karnym zastaje sfaulowany zawodnik gości i sędzia dyktuje rzut karny pewnie zamieniony na bramkę. Prowadzenie 2:1 przodkowianie utrzymali szczęśliwie do końca meczu. Na pewno cieszą zdobyte 3 pkt oraz to ile serca włożyli zawodnicy w ten mecz aby osiągnąć zamierzony cel.
Za tydzień w sobotę przodkowanie zagrają w Kowalach z miejscowym GKSem. Początek o godz. 14.00.
GKS Przodkowo - WIKĘD Luzino 2:1 (1:0)
bramki – Marcin Karniluk 23’, 66’ – Paweł Czoska 74’ (k)
GKS - Kamola, Łapigrowski, Robakowski, Patelczyk, Tuttas, Ruszkul /80’ Dampc/, Wroński,
Duszkiewicz /88’ Matys/, Karniluk , Kwaśnik /63’ Niedźwiecki/, Wesołowski /56’ Patok/
rez - Bach, Matys, Patok, Dampc, Leszkiewicz, Wieczorek, Niedźwiecki
Komentarze