Rumia dnia 21.03.2015r
Mecz ligowy drużyny seniorów klubu MKS Orkan Rumia
SOBOTA GODZ. 17.00 BOISKO W GDYNI-WITOMINIE
KS OLIMPIA OSOWA - MKS ORKAN RUMIA
1 : 4 / 1 : 2 /
Strzelcy bramek :
0 : 1 - Neumann Sebastian / karny /
0 : 2 - Kiełb Kacper
1 : 2 - -----------------------
1 : 3 - Lewandowski Kamil
1 : 4 - Lewandowski Kamil
Skład zespołu :
- Wychnowski Patryk
- Filipkowski Arkadiusz
- Malek Daniel
- Kolera Piotr
- Kiełb Patryk - od 80 minuty Gliniecki Tomasz
- Kowalski Dawid
- Kozieł Marcin - od 55 minuty Lip Szymon
- Fopka Paweł
- Neumann Sebastian
- Kiełb Kacper - od 68 minuty Kozieł Michał
- Lewandowski Kamil - od 78 minuty Lip Mateusz
Rezerwowi :
- Kondracewicz Sławomir
- Gniewkowski Paweł
- Twaróg Tomasz
Witomińskie cuda w klasie okręgowej
Pierwszy mecz ligowy w klasie okręgowej rundy wiosennej przejdzie na pewno do klubowej historii, jako mecz dziwnych zdarzeń, zachowań i zjawisk.
Pierwszym zjawiskiem jakie miało miejsce to przygotowanie boiska – boisko nie posiadało wymalowanych linii całego pola karnego pod każdą z bramek , brak wyznaczonych stref wokół ławek rezerwowych , oznaczonego punktu medycznego z noszami , przewrócone dodatkowe bramki za liniami końcowymi stwarzały ryzyko odniesienia poważnych kontuzji . Pomimo tak wielu usterek sędziowie dopuścili do rozegrania meczu. Dodam że żadna nasze drużyna w historii klubu nie rozgrywała meczu ligowego bez wyznaczonych linii pola karnego, dlatego był to historyczny mecz gdzie sędziowie zastosowali najnowsze „przepisy” . Jak się później okazało był to dopiero początek cudów meczowych .
W trakcie meczu opady śniegu przybrały na sile i zaczęły zapadać ciemności , włączono światła i okazało się że są zbyt słabe aby normalnie prowadzić grę, co pokazują zdjęcia. Padający śnieg spowodował że zniknęły pozostałe linie , biało-czarna piłka była bardzo słabo widoczna w takich warunkach. W 55 minucie meczu nasz zawodnik wybijając piłkę przeciwnikowi został kopnięty w kostkę, obaj zawodnicy przewrócili się na murawę , sędzia szybko podbiegł do zawodników , odgwizdał faul naszego zawodnika i pokazał mu żółtą kartkę .
Za chwilę okazało się że nasz zawodnik odniósł poważną kontuzję i interweniował lekarz obecny na meczu . Nakazał zniesienie zawodnika na noszach ponieważ podejrzewał złamanie nogi, okazało się że nikt nie potrafił znaleźć noszy na boisku i zawodnika trzeba było znieść z boiska jak worek kartofli .Wyszło na to że nasz zawodnik najpierw faulował zawodnika drużyny przeciwnej a potem sam się kopnął w kostkę i złamał nogę , za co został ukarany żółtą kartką. Bardzo trudne warunki a szczególnie niska temperatura i wiejący zimny wiatr spowodował że zawodnicy próbowali ratować swoje zdrowie , ubierając pod cienkie koszulki dodatkową odzież, lecz sędzia był bezlitosny wyrzucał z boiska jeśli spod koszulki wystawała odzież nawet minimalnie różniąca się kolorem , pomimo że jego asystenci mieli ubrane dodatkowe koszulki innego koloru niż strój – co pokazuje zdjęcie. Po raz pierwszy okazało się że na boisku przy linii bocznej w trakcie meczu przebywał obserwator co jest zjawiskiem nietypowym , ponieważ na boisku mogą przebywać tylko osoby wpisane do protokołu.
Po meczu musieliśmy czekać 30 minut na odebranie kart ponieważ w szatni sędziów urządzono sobie pogawędkę pomiędzy sędziami a obserwatorem co znacznie wydłużyło czas wynajmu autokaru i powiększyło koszty .
W normalnym meczu takie formalności trwają maksymalnie 10 minut . Pomimo tak wielu trudności nasz zespół zagrał dobry mecz i odniósł zasłużone zwycięstwo .
Teraz czeka nas mecz derbowy z drużyną Orląt Reda , który odbędzie się w niedzielę 29.03.2015 r. o godz. 11.00 na stadionie miejskim w Rumi – serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców . W meczu tym nasz zespół wystąpi w nowych strojach zakupionych dzięki pomocy sponsorów .
PRZYGOTOWAŁ
Jarosław Formella