Przegrana na inaugurację sezonu z Bałtykiem Gdynia 2 : 1.

Przegrana na inaugurację sezonu z Bałtykiem Gdynia 2 : 1.

Porażka na inaugurację w Gdyni

Bałtyk Gdynia - GKS Przodkowo 2:1 (1:0 )

bramki: Piotr Karasiński 5’, Sebastian Żołnowski 82’ – Filip Patok 56’

GKS – Kotłowski, Cysewski, Duszkiewicz, Robakowski, Szopiński, Domjan ( Łapigrowski),

Marczak, Frankowski (Krzemiński), Patok (Kwaśnik), Rzepnikowski, Stasiak

rez – Bartosiewicz, Domjan, Gawron, Krzemiński, Kwaśnik, Młyński

Bałtyk – Matysiak, Wieczorek, Karasiński, Wypij, Wesołowski, klecha (Rusinek), Rasmus

(Proena), Zejglić, Zyska (Piekarski), Bułka (Węgliński), Żołnowski

rez – Klebba, Proena, Piekarski, Grodek, Standura, Węgliński, Rusinek

W sobotnie południe, przy bardzo wysokiej temperaturze przyszło piłkarzom GKSu Przodkowo rozegrać mecz pierwszej kolejki III ligi Bałtyckiej sezonu 2015/2016. Mecz odbył się w Gdyni na Narodowym Stadionie Rugby, a rywalem był Bałtyk Gdynia.

Mecz miał dwa oblicza, pierwsza połowa wykonaniu piłkarzy GKSu była katastrofalna. Bardzo dużo niepotrzebnych strat piłki, mnóstwo niecelnych podań, błędy w obronie, a rywal mógł te wszystkie błędy w szybki i prosty sposób wykorzystać. Ku naszemu szczęściu wykorzystał tylko jedną okazję w 5 minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkarze z Gdyni objęli prowadzenie. Po utracie bramki nasi piłkarze nadal grali niemrawo pozwalając rywalom na stwarzanie kolejnych sytuacji do zdobycia kolejnej bramki. Mogliśmy oglądać ładne strzały miejscowych piłkarzy po których piłka lądowała to na poprzeczce lub trafiała w słupek. Natomiast nasi piłkarze ani razu w tej części gry nie zagrozili poważnie bramce Bałtyku Gdynia.

W drugiej połowie sytuacja na boisku odwróciła się i do głosu zdecydowanie dochodzili piłkarze GKSu Przodkowo. Wreszcie oglądaliśmy grę naszego zespołu, taką jaką chcemy oglądać w tym sezonie. Swoją przewagę szybko udokumentowali golem. Była 56 minuta bramkę zdobył Filip Patok wykańczając akcję zespołową. Po zdobyciu wyrównującej bramki nasi piłkarze nadal dominowali na boisku i wszyscy obecni na tym meczu kibice z Przodkowa oczekiwali na kolejnego gola, jednak dobrze grający blok obronny Bałtyku umiejętnie rozbijał nasze ataki. Kiedy wszyscy obecni na tym spotkaniu byli przekonani że mecz zakończy się sprawiedliwym remisem w 82 minucie piłkarze Bałtyku Gdynia przeprowadzili decydującą składną akcję i Sebastian Żołnowski, który otrzymał podanie od kolegi, i z wyrachowaniem ominął dobrze grającego w tym spotkaniu Patryka Kotłowskiego ominął i ze spokojem umieścił piłkę w naszej bramce. W ostatnich minutach nadal nasi piłkarze stwarzali groźne sytuacje do zdobycia gola, jednak brakowało szczęścia lub znakomicie bronił bramkarz Marcin Matysiak.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości