Wygrana z rezerwami Arki Gdynia !
GKS Przodkowo - Arka II Gdynia 3:1 (1:0 )
bramki:
Filip Patok 28’, Łukasz Stasiak 67’, Mateusz Frankowski 80’ – Maciej Koziara 57’
GKS – Kotłowski, Cysewski, Łapigrowski, Robakowski, Rzepnikowski (57’ Barzowski),
Szopiński ( 86’ ) Duszkiewicz, Marczak (57’ Kwaśnik ), Frankowski, Stasiak, Patok
(71’ Domjan )
rez – Bartosiewicz, Barzowski, Domjan, Gawron, Kwaśnik, Merchel
Arka II – Kotkowski, Izdebski (76’Wańczuk), Wojcinowicz, Niciński, Borski, Koziara
(62’ Hebel), Regulski, Lomski, Bach, Czapłygin (58’ Tomczak), Wardziński (58’ Szerszeń)
rez – Moczadło, Wańczuk, Wolak, Pobłocki, Hebel, Tomczak, Szerszeń
W sobotnie popołudnie piłkarze GKSu Przodkowo podejmowali własnym stadionie drużynę rezerw Arki Gdynia w ramach drugiej kolejki III ligi Bałtyckiej sezonu 2015/2016.
Od początku spotkania to podopieczni Sebastiana Letniowskiego dyktowali warunki na boisku. W pierwszej groźnej akcji po dośrodkowaniu Michała Marczaka jeden z obrońców gdyńskiej Arki zatrzymuje piłkę ręką – ewidentny rzut karny, lecz sędzia spotkania udaje że nic niebyło.
Przodkowianie kontrolują spotkanie i ze spokojem starali się skonstruować akcję, która dałaby im pierwszego gola. Z kolei piłkarze z Gdyni atakowali głównie z kontry, ale wszystkie ich akcje zostawały skutecznie odpierane przez defensywę przodkowian. Pierwszą szansę na zdobycie gola mieli goście w 19 min. groźny strzał napastnika był minimalnie niecelny.
W 28 min. drużyna GKSu objęła prowadzenie. Po rzucie rożnym piłkę z najbliższej odległości skierował do bramki Filip Patok. Jeszcze przed przerwą piłkarze Arki przeprowadzili kolejny groźny kontratak i sytuacji sam na sam z zawodnikiem gości lepszy okazał się Patryk Kotłowski, który wygrał ten pojedynek.
Drugą połowę obie ekipy rozpoczęli bez zmian. Przodkowscy kibice kilka minut musieli czekać na pierwszą groźną sytuację piłkarzy GKSu. Bardzo aktywny w pierwszej połowie Mateusz Frankowski uniknął pułapki ofsajdowej i uderzył na bramkę Arki. Strzał skrzydłowego GKSu trafił w słupek.
W 57 min. w niegroźnej sytuacji goście zdobywają wyrównującą bramkę. Nieporozumienie pomiędzy Robakowskim a Kotłowskim skrzętnie wykorzystuje piłkarz Arki Maciej Koziara.
Po utracie bramki scenariusz nic nie uległ zmianie, nadal przodkowanie utrzymywali się dłużej przy piłce. Przed szansą na podwyższenie wyniku tym razem staną Michał Marczak. Skrzydłowy GKSu po podaniu Łukasza Stasiaka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, ale strzał skrzydłowego okazał się za słaby.
W 67 min. kibice zgromadzeni na stadionie już po raz drugi dzisiejszego popołudnia mogli zakrzyknąć z radości. Tym razem Michał Marczak zrewanżował Łukaszowi Stasiak posyłając do niego bardzo dobrą piłkę. Słynnemu „Stasiowi” nie pozostało nic innego jak dołożyć głowę i skierować piłkę do siatki.
Przy stanie 2:1 gra gdyńskiej drużyny zaczęła wyglądać coraz lepiej i wydawało się że podopieczni trenera Roberta Wilczyńskiego mogą pokusić o bramkę dającą remis. Niestety to gospodarze dołożyli kolejną bramkę.
W 80 min. ponownie kibice mogli cieszyć się z podwyższenia prowadzenia. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Frankowski.
Komentarze